Kościół Świętej Trójcy

historia-1

Kucharki to mała miejscowość w Południowej Wielkopolsce, leżąca około 17 km od Kalisza, na trasie Krzywosądów- Gołuchów. Pierwsze pisemne wzmianki o wsi pochodzą z XIII wieku . Z nich wiadomo, że erekcja parafii pod wezwaniem Świętej Trójcy miała miejsce w tym właśnie wieku . Wieś była wówczas osadą rycerską. Świadczą o tym nazwy Kucharki Militum lub Kucharki Rycerskie. Z XV wieku pochodzą źródła potwierdzające istnienie parafii i kościoła w Kucharkach . Zatem już wtedy istniała tu świątynia. W 1521 roku do parafii należało pięć wsi: Kucharki, Czechel, Szkudła, Czerminek i Bobry (dzisiejsze Karsy). Właściciele wsi byli kolatorami kościoła. Utrzymywali kościół w zamian za wpływ na wybór proboszcza parafii.

historia-5

Około 1600 roku wzniesiono w Kucharkach drewniany kościół, gdyż wcześniej istniejący zniszczał lub został rozebrany. Najprawdopodobniej był to drugi drewniany kościół, jaki powstał na tych ziemiach. W roku 1607 świątynia została konsekrowana pod starym wezwaniem Świętej Trójcy. Kościół wyposażono w ołtarz główny z obrazami Świętej Trójcy i Adoracji Najświętszej Marii Panny w retabulum, ambonę oraz w umieszczone na belce tęczowej rzeźby św. Grzegorza, św. Sebastiana i krucyfiks. Potwierdzeniem wówczas istniejącego stanu są wizytacje z lat 1719, 1728 i 1752. W połowie wieku XVIII świątynia była w stanie ruiny. Jedynie wystrój wymagał „niewielkich tylko napraw”. Zniszczenie obiektu było tak ogromne, że postanowiono zbudować nowy kościół. Według przekazów tutejszych parafian kościół uległ pożarowi, a to, co z niego do dziś pozostało (ołtarz główny, rzeźby z belki tęczowej, ambona) zostało uratowane przez mieszkańców wsi. Wersja ta nie jest potwierdzona przez źródła. Nie można jednak jej odrzucać. Jest możliwe, że przyczyną zniszczeń kościoła, o których jest mowa w aktach wizytacyjnych mógł być pożar. Z drugiej strony tak istotne wydarzenie powinno być odnotowane w owych dokumentach. Sprawa ta z pewnością wymaga dokładnego zbadania.

historia-9

W tym czasie dziedzicami parafii byli Walenty Otto i Teresa Trąmpczyńscy. Walenty Otto Trąmpczyński pełnił funkcję stolnika sochaczewskiego, a także jako dziedzic wsi był kolatorem kościoła. Dzięki jego fundacji oraz staraniom ówczesnego proboszcza księdza Piotra Szkudlarskiego w 1754 roku zbudowano nowy drewniany kościół.

Wyposażenie świątyni stanowiły elementy z poprzedniego kościoła (m.in. ołtarz główny z obrazami Św. Trójcy w zwieńczeniu i Adoracji NMP) oraz nowowstawione dwa ołtarze boczne: „po stronie północnej z obrazem przedstawiającym św. Rocha, św. Rozalię, NMP, Chrystusa w retabulum i św. Mateusza w zwieńczeniu oraz po stronie południowej z przedstawieniem Anioła Stróża i św. Mikołaja w zwieńczeniu”. Taki stan potwierdza wizytacja kościoła przeprowadzona pięć lat później. Forma, w jakiej powstał do dnia dzisiejszego nie uległa większym zmianom. Dzięki aktom wizytacyjnym wiadomo, że do 1810 roku nie przeprowadzono tutaj żadnych poważniejszych zmian, gdyż dokładnie opisują każdorazowy stan obiektu. Pod koniec XVIII wieku kościół poddano renowacji. Zapewne wówczas wymieniono gontowe pokrycie dachu. Nie odnowiono jednak sygnaturki, której stan był bardzo zły.

historia-7

Dzięki badaniom technologicznym przeprowadzonym w ramach prac konserwatorskich w ostatniej dekadzie XX wieku ustalono, że „pierwotnie wnętrze świątyni było pokryte zabarwioną na błękitno-szaro pobiałą wapienną. Było to dość powszechną praktyką i sposobem wykańczania drewnianych wnętrz sakralnych. Takie pobiały wapienne wykorzystywano później jako tło oraz grunt dla malowideł, gdyż wystroje malarskie powstawały w późniejszym czasie. Tak też się stało w przypadku kościoła w Kucharkach. Wnętrze ozdobiono barwnymi malowidłami zapewne pod koniec XVIII wieku w technice tłustej tempery lub oleju”. Zapewne w związku z renowacją, jaka miała miejsce w tym czasie. Dzięki wykonanym podczas prac konserwatorskich odkrywkom znana jest ogólna forma i kolorystyka dekoracji części prezbiterialnej: n a zielono-malachitowym tle zaznaczono duże owalne obramione złotą bordiurą zdobioną kolistymi, błękitnymi oraz owalnymi cyno-bromowymi kaboszonami. Podobna dekoracja pokrywała strop prezbiterium. Niestety stan zachowania tych malowideł nie był na tyle dobry by podczas prac renowacyjnych podjąć decyzje o ich wyeksponowaniu, więc na stropie pozostawiono jedynie odkrywkę. Pod koniec XIX wieku odnowiono wyposażenie kościoła. Ołtarze boczne uzyskały nowe obrazy i przestawiono je z części prezbiterialnej na osie ścian wzdłużnych, zamykając tym samym wejście przez kruchtę północną. Także w tym czasie wzniesiono kruchtę zachodnią oraz nowe ogrodzenie składające się z murowanych filarów i drewnianych sztachet. Koszty całego remontu pokryto dzięki składkom parafian. Inicjatorem i koordynatorem prac był ówczesny proboszcz, ksiądz Szwarc.

historia-12

Na przełomie XIX i XX wieku kościół poddano remontowi. Zapewne wtedy wzmocniony został w partii nawy za pomocą drewnianych lisic oraz zmieniono wystrój malarski świątyni. Wnętrze – powierzchnię sumików ścian, deskowania stropów i fasety nawy pokryto wówczas „polichromiami o charakterze ornamentalnym, głównie geometryczno-roślinnym z wkomponowanymi weń medalionami, w których znalazły się przedstawienia figuralne lub symboliczne”. Malowidła wykonano w technice olejnej. Zamalowano wtedy poprzednią, pewnie „zabrudzoną i nieco zniszczoną dekorację malarską”. Partie ornamentalne powstały przy użyciu papierowych szablonów, a przedstawienia figuralne wykonano odręcznie.

historia-10

Kolejne zmiany w dekoracji malarskiej przeprowadzono w 1932 roku. Wykonawcami prac byli malarze z Pleszewa „K. Magnuszewski i Walczak”. „Nazwiska ich i data znane są dzięki sygnaturom pozostawionym na obramieniu medalionu stropu oraz powtórzonym w fasecie”. W dekoracji wówczas pozostały „zasadnicze elementy poprzedniej kompozycji z artykulacją części prezbiterialnej i nawy, a także zachowano przedstawienia figuralne, przemalowując je po formie. Najwięcej nowych elementów wprowadzono w partiach bordiur, całkowicie zmieniając charakter ornamentów”. Przemianie uległa kolorystyka. Zaczęły dominować odcienie błękitno-szare z kremowo-ugrowym akcentem fasety. Ściany prezbiterium zachowały podział na dwie strefy. Dolną jego część udekorowano motywem regularnie rozmieszczonych ugrowych okręgów, umieszczonych na tle w odcieniu różu indyjskiego. Powyżej widoczny był fryz z jasnokremowych zgeometryzowanych rozet na tle ugrowo-oliwkowym. Górną strefę każdej ściany tej części świątyni rozczłonkowano parą malowanych, półkolistych arkad. Obramienia arkad utworzono z ornamentu czworolistów, obwiedzionych ciemnym błękitem, umieszczonych na ugrowym tle. „Pola arkad zamalowano na kolor ceglasto-różowy zdobiąc je regularnymi motywami brunatno oliwkowych krzyży łacińskich, ujętych wieńcami z lancetowatych, jasnoczerwonych liści. Nad arkadami, pod stropem widniał fryz z plastycznie modelowanych pęków kwiatów. Ażurowe motywy kwiatowe zdobiły także przyłucza arkad.

61

Strop nad częścią prezbiterialną pomalowany został w odcieniu szaro-błękitnym, a na całej jego powierzchni „luźno rozrzucono” złote, pięcioramienne gwiazdy. Wzdłuż styku stropu i ścian namalowano pas płasko potraktowanych, ciemnoniebieskich i granatowych obłoków. Pośrodku stropu, w kolistym medalionie przedstawiono Baranka Bożego, leżącego na czerwonej księdze, na obłoku.

„W polichromii ścian wprowadzono podział dwustrefowy, zachowując w górnej strefie istniejącą wcześniej kompozycję ramową, zgodnie z układem drewnianych lisic”. Stefy oddzielono poziomym fryzem ze stylizowanej „mięsistej wici akantowej malowanej en grisaille, w odcieniach brunatnej szarości modelowanej bielą(…) Ramy wypełniające pola między lisicami obwiedziono stylizowanym ornamentem geometryczno-roślinnym”. Pola ram pomalowano w odcieniu żółtawo-ugrowym, a czoło lisic ozdobiono płasko potraktowanymi, stylizowanymi kwiatami lilii.

60

Fasetę nawy udekorowano szeroką bordiurą, w postaci rzędu kremowo-ugrowych rombów, w których namalowano pęki stylizowanych kwiatów polnych. Pozostałe pola bordiury miały odcień brązowo-ugrowy. Wypełniono je motywami zielonej winorośli z niebieskimi kiściami owoców. W pas fasety wkomponowano cztery owalne medaliony, a w nich przedstawienia Ewangelistów. Postacie zostały ukazane w popiersiu, ze złotymi nimbami wokół głów.

Św. Łukasz i św. Mateusz zostali namalowani en face, św. Marek en trois quartes, a św. Jan z profilu. Pod wizerunkiem każdego Ewangelisty umieszczono odpowiednio napisy: „S. LUKAS”, „S. MATHEUS”, „S. MARCUS”, „S. JOANNES”. Strop środkowej części nawy był błękitny. W centralnej jego części umieszczono medalion o czterolistnej formie, przenikający się z nieco mniejszym kwadratem. W środkowym, kolistym polu medalionu przedstawiono Boga Ojca „wyłaniającego się en face, w trzech czwartych postaci sponad skłębionych obłoków”. Postać została ukazana w geście błogosławieństwa prawą dłonią. W drugiej ręce trzymała berło. Poniżej widniał w półpostaci uskrzydlony anioł. Na ścianach trójbocznej zachodniej części nawy wyodrębniono cokół, powyżej którego powierzchnię pomalowano w prostokątne ciosy. Ściany zwieńczono fryzem ze stylizowanych kwiatów lilii. Taki wystrój malarski świątyni istniał do lat dziewięćdziesiątych XX wieku, kiedy to usunięto przemalowanie i odtworzono wystrój z przełomu XIX i XX wieku.

historia-13

W czasie II wojny światowej kościół przestał pełnić funkcje sakralne. Służył jako miejsce magazynowania wyposażenia gołuchowskiego kościoła, zburzonego przez niemieckich okupantów. Sprzęty kościelne zostały częściowo zniszczone. Monstrancja, kielichy, puszki i niektóre ornaty zachowały się dzięki zapobiegliwości miejscowego organisty, Józefa Lewickiego.

Powojenne akta wizytacyjne ukazują kościół jako niewystarczający na potrzeby parafii. Brak w nich także informacji o tym, kiedy miała miejsce konsekracja świątyni i kto jej dokonał. Nie ma jednak mowy o zamiarach jej przeprowadzenia, gdyż uważano, że kościół „nie może być konsekrowany ze względu na to, że jest zbudowany z drzewa”. Na początku lat pięćdziesiątych stan obiektu był dostateczny na tyle, by kościół mógł służyć tutejszym mieszkańcom zgodnie z jego przeznaczeniem. Dach częściowo pokryto nowymi gontami, zakupiono nowe organy, trzy nowe dzwony oraz założono odgromienie.

W 1954 roku kościół wraz z dzwonnicą wpisano do rejestru zabytków architektury. Wydarzeniem, które z pewnością wywarło wpływ na dalsze losy świątyni była budowa nowego, murowanego kościoła w latach 1957-1958, który odtąd pełni funkcję parafialnego.

historia-19

W ciągu następnych lat drewniany kościół zaczął niszczeć. Pod koniec lat sześćdziesiątych świątynia wymagała zewnętrznych remontów konserwatorskich. Decyzją z 28 marca 1972 roku wpisano do rejestru zabytków obiekty ruchome wchodzące w skład wyposażenia obiektu. W kolejnym dziesięcioleciu stan zachowania kościoła pogorszył się. Według sprawozdania przeprowadzonego we wrześniu 1979 roku konstrukcja zewnętrzna i całe wnętrze wymagały pilnie napraw i konserwacji. Na kruchcie powstały duże zacieki, a w dachu należało uzupełnić poważne ubytki gontów. Wówczas zwrócono także uwagę na brak betonowych fundamentów. Konserwacji wymagała także drewniana dzwonnica stojąca obok.

W przeciągu trzech lat przeprowadzono remont kościoła . Dach został pokryty nowym gontem, zrobiono betonowy fundament, zabezpieczono (podniesiono i wyprostowano) i uzupełniono ściany zewnętrzne. Wokół kościoła postawiono nowe ogrodzenie. Naprawiono wtedy także i zakonserwowano przykościelną dzwonnicę. Kolejna wizytacja, która miała miejsce w 1985 roku wskazuje na ogromne znaczenie tego remontu, gdyż „kościół został uratowany”. Jednocześnie pojawiły się zalecenia dotyczące wnętrza świątyni. Wymagała ona kapitalnego remontu. Zwrócono również uwagę, iż cała sprawa remontu obiektu powinna być uzgodniona ze specjalistami i prace powinny być prowadzone pod ich nadzorem. Naprawy i konserwacji wymagały: sufit, podłoga, ołtarze, rzeźby i obrazy. W latach 1984-1985 poddano konserwacji trzy obrazy z wyposażenia kościoła. Z kolei w 1988 roku dokonano renowacji ołtarza głównego przez zespół mgr K. Powidzkiego.

historia-3

Jednak w następnych latach pojawił się problem, czy parafia zdoła udźwignąć ciężar remontu świątyni. Brak funduszy na prace remontowe zabytkowego kościoła stał się głównym problemem parafii. W 1992 roku pojawiła się koncepcja przeniesienia świątyni z Kucharek do Wielkopolskiego Parku Etnograficznego nad Jeziorem Legnickim. Zwolennicy takiego rozwiązania jako uzasadnienie podawali wysokość nakładów wymaganych remontów, przekraczająca możliwości finansowe parafii. Wskazywano na to, iż przeniesienie kościoła do skansenu stworzy idealne warunki całkowitego wyremontowania (wymiany wszystkich uszkodzonych elementów, całkowitej likwidacji szkodników biologicznych) oraz otoczenia obiektu fachową opieką i konserwacją. Pomysł ten nie został zrealizowany. Przeniesienie kościoła było dla niego jednoznaczne z wyizolowaniem, odcięciem od miejsca i krajobrazu, z którym był dotąd trwale związany. Poza tym w skansenie byłby „jedynie eksponatem”. Stałby się „budynkiem martwym, obcym i nieautentycznym”. Podkreślano także wagę więzi historycznej z Kucharkami. Ponadto koncepcja ta nie uzyskała aprobaty parafian. Wiadomość o przeniesieniu kościoła wywołała ogromne emocje, zwłaszcza wśród starszych mieszkańców parafii. Liczono na dotacje z Kurii i z Urzędu Konserwatorskiego. Niestety, jak później się okazało, możliwości finansowe parafii były niewystarczające w stosunku do wysokości kosztów remontów. Stąd liczne prośby proboszcza o dofinansowanie prac kierowane do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

historia-4

W 1994 roku wystosowano wniosek do Wojewódzkiego Wydziału Sportu i Turystyki w Kaliszu w sprawie prac dotyczących polichromii. W 1996 roku dzięki uruchomieniu funduszu interwencyjnego Generalnego Konserwatora Zabytków rozpoczęto pierwszy etap konserwacji obiektu. Zabiegiem najpilniejszym było wówczas zabezpieczenie więźby dachowej. Tego samego roku odbył się przetarg na przeprowadzenie prac konserwatorskich polichromii. Na wykonawcę wyłoniono Małgorzatę Jankowską z Torunia, specjalistę w zakresie malarstwa i rzeźby polichromowanej. W ramach tych prac, w początkowym etapie zdjęto strop z polichromią i przewieziono do Torunia, do Pracowni Restauracji i Konserwacji Dzieł Sztuki. Na realizację prac w roku 1996 przeznaczono kwotę dwudziestu tysięcy złotych, pochodzącą z dotacji Ministra Kultury i Sztuki.

Z początkiem roku 1997 Państwowa Służba Ochrony Zabytków Oddział w Kaliszu wydała decyzję nakazującą wykonanie prac zabezpieczających przy kościele. Należało jak najszybciej naprawić więźbę, elementy konstrukcyjne stropu oraz uszczelnić pokrycie dachu. W tym samym roku wydano decyzję zezwalającą na kapitalny remont kościoła, zgodnie z wytycznymi orzeczenia technicznego sporządzonego przez Ryszarda Kucharskiego. Jako uzasadnienie tej decyzji podano fakt, iż „zniszczenia konstrukcji stropu i ścian grożą awarią obiektu” a pozostawienie go „bez remontu i wymiany zniszczonych elementów grozi zupełnym zniszczeniem i utratą cennego zabytku”. Jeszcze tego samego roku przystąpiono do prac mających na celu usunięcie zagrożeń konstrukcyjnych więźby i dachu. Pierwszy etap prac zakończono w grudniu. Wzmocniono konstrukcję kościoła, zdemontowano sygnaturkę, gdyż obciążała dach i groziło to załamaniem więźby dachowej.

Koszty tych prac zostały pokryte z dotacji, jakie otrzymała parafia od ówczesnego Wojewody Kaliskiego, Eugeniusza Małeckiego na wykorzystanie zgodnie z zaleceniami Państwowej Służby Ochrony Zabytków w Kaliszu. Także w 1997 roku złożono wniosek o dofinansowanie prac konserwatorskich przy polichromii stropu. Wniosek ten został włączony do planu rzeczowo-finansowego Generalnego Konserwatora Zabytków. Przyznano wówczas na wykorzystanie sumę pięćdziesięciu tysięcy złotych. Prace konserwacyjne nad polichromią prowadzone od 1996 roku zakończono pięć lat później, w roku 2001. Konserwacja ta doprowadziła do wyeksponowania warstwy malarskiej z przełomu XIX i XX wieku.

W ciągu następnych lat wymieniono drewnianą podłogę (wówczas zamurowano kryptę znajdującą się pod posadzką) oraz nową instalację elektryczną. W 2005 roku, w związku z 250 rocznicą budowy kościoła miała miejsce restauracja ołtarza głównego. Co prawda, takiemu zabiegowi był poddany dziesięć lat wcześniej, ale warunki, w jakich był później przechowywany doprowadziły do stanu, iż by móc go umieścić wewnątrz kościoła trzeba było przeprowadzić „restaurację restauracji”.

16_17-10

Od lipca 2010 roku rozpoczęto kompleksowe prace remontowo-renowacyjne zabytkowego kościoła pw. Świętej Trójcy i sąsiedniej dzwonnicy oraz porządkowanie terenu przykościelnego. Prace te prowadzono w oparciu o projekt z 2007 roku Adama Gogolewskiego i Ryszarda Kucharskiego w ramach unijnego programu „Renowacja zabytkowych kościołów drewnianych południowej Wielkopolski” i wykonywali je zasadniczo: POZBET T&R S.A. z Lubonia, ORLIKON Sp. z o.o. z Poznania, ALPA Zakład Systemów Alarmowych z Poznania, Zakład Stolarski Produkcyjno-Usługowy Jacek Proszkowiec z Krzczonowa, oraz Diecezjalna Pracownia Artystyczno-Konserwatorska – Julian Wiącek z Ostrowa Wielkopolskiego. Prace te objęły m.in. naprawę fundamentów kościoła, więźby, pokrycia dachowego, wymianę części stolarki okiennej i drzwiowej, wymianę schodów na chór muzyczny, wymianę stropu nad kruchtą zachodnią oraz impregnację ścian od zewnątrz. Natomiast w dzwonnicy wykonano m.in. nowe fundamenty, posadzki, gontowe pokrycie dachu, a także gruntownie wyremontowano – wraz z częściową wymianą – ściany i więźbę. Zrobiono również iluminację zewnętrzną świątyni.